środa, 8 kwietnia 2015

Złotokap




To niesamowita roślina, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie gdy parę lat temu zobaczyłam ją po raz pierwszy na zdjęciu. Była na nim alejka obsadzona złotokapami zwieszającymi się przepięknie zarówno z boków jak i z góry. Rozrosły się tak, że wyglądało jakby złote grona zwisały ze sklepienia jaskini, zupełnie zamknęły alejkę od góry. Coś cudownego!
A teraz parę konkrecików:
Złotokap jest mało wymagającym i łatwym w uprawie krzewem. Można go prowadzić w formie krzewu, drzewa lub w postaci pnącza np. przy ścianie domu lub pergoli. W każdym przypadku należy starać się aby jego owoce i kwiaty były wysoko, poza zasięgiem dzieci, bo wszystkie części tej rośliny są trujące. Najbezpieczniejsza jest więc forma pnącza lub drzewa.
Rośliny te dorastają nawet do 7 metrów wysokości ale są też odmiany o słabszym wzroście, nie przekraczające 4 czy 5 metrów. Pomimo swojej wysokości krzew ten nadaje się do małych ogródków. Ze względu na swój wzniesiony, wąski pokrój wbrew pozorom zajmuje mało miejsca a stanowi rewelacyjną dekorację w wolnej przestrzeni „w powietrzu”.
Złotokapy sadzimy wiosną gdy tylko ziemia rozmarznie lub jesienią w odstępach 2-4 metry. Doskonale rosną w każdej w miarę przyzwoitej ziemi ogrodowej. Lubią stanowiska słoneczne i w półcieniu. Latem tolerują lekkie przesuszenie ale dobrze jest wyściółkować ziemię wokół nich kompostem co zapobiegnie utracie wilgoci i zapewni składniki pokarmowe.
Najładniejszy kształt mają roślinki nie przycinane ale możemy je formować dowolnie, w zależności od potrzeb. Nie szkodzi im to a uroda kwestią gustu.
Nie wymagają specjalnej opieki ale warto zainteresować się nimi zimą po obfitych opadach śniegu, ponieważ gałęzie złotokapu  mogą się złamać pod jego ciężarem. Aby temu zapobiec delikatnie otrząsamy je ze śniegu, jeśli są zbyt obciążone.
No i najważniejsza informacja! Kwitną od maja do czerwca na żółto a ich kwiatostany w kształcie gron osiągają długość od 30 do nawet 50 cm! (Złotokap Waterera odmiana Vossii)
Życzę więc wszystkim udanej uprawy i lata w cieniu kwiatów złotokapu…..no może któregoś kolejnego lata….musi trochę urosnąć :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz